STAŁO SIĘ!!! Nasz niewidomy biegacz znalazł najlepszy dom na świecie, zamieszka pod Poznaniem… 😍 To dla nas wyjątkowa adopcja. Choć wydaliśmy do adopcji setki psów, a każdy z nich był jedyny w swoim rodzaju, to od kilku dni wzruszamy się do łez. Czujemy z jednej strony mały ciężar, że się z Antkiem musieliśmy pożegnać, z drugiej strony wyjątkową lekkość w sercu i ogrom szczęścia – UDAŁO SIĘ!!! I wiemy, że trafił najlepiej – do cudownego domu, gdzie będzie mieszkał wśród kochających go ludzi – czteroosobowej rodzinie biegaczy 😍 buda przechodzi…
Autor: Redakcja
Antek - pierwszy na świecie niewidomy pies, który przebiegł półmaraton.
Błąkający się po Gminie Trzebnica, niewidomy pies Antek, został odłowiony w sierpniu 2019 r. i trafił pod opiekę naszego Stowarzyszenia. Próby odnalezienia właściciela psa zakończyły się fiaskiem więc podjęliśmy decyzją o umieszczeniu Antka w domu tymczasowym. Porzuconego zwierzaka przyjął do siebie Ośrodek Medycyny Paliatywnej i Hospicyjnej w Będkowie. Pies miał tam zapewniony duży wybieg, budę i pożywienie. Trzebnicki Klub Psa dbał natomiast o jego zdrowie i szczepienia. Trzyletni, silny, energiczny pies do zaspokojenia wszystkich swoich potrzeb potrzebował jeszcze tylko jednego: ruchu. Dlatego od 29 września Andrzej Podrez, biegacz amator, członek Trzebnickiego…
Piksel - najradośniejszy pies pod słońcem
Piękne jest pieskie życie, przynajmniej moje od pewnego czasu. Rano budzę się. Moja pani wypuszcza mnie do ogrodu. Przespaceruję się po pięknym ogrodzie. Usunę z organizmu wodę wypitą wieczorem i wracam. Zastaję miskę pełną karmy, czasem dostanę jakiś smakołyk. Po chwili pani wychodzi, zapewne na ,,polowanie”, bo po jakimś czasie wraca z upolowanym jedzeniem 🙂. Ja w tym czasie kładę się do łóżka mojej pani, chowam nos pod poduszkę i rozkoszuję się jej zapachem… Potem pani wraca, bierze smycz i idziemy na długi spacer. Piękne jest pieskie życia… Przypominam sobie…
Ebi - mały, radosny piesek
Nazywam się Ebi. Mam takie proste psie imię. Łatwe do zapamiętania dla takiego pieska jak ja. Jestem mały, mam czarne futerko. Szybko biegam, wszystkich lubię. Chyba dlatego, że wszystkich lubię zostałem wyrzucony. Nie umiałem przypilnować domu, ogrodu, samochodu przed niepożądanymi gośćmi. Nie odgonię dużych psów. Po co komu taki nieużyteczny pies. Pewnego dnia brama ogrodzenia mojego domu została zamknięta, a ja usiadłem po drugiej stronie. Piszczałem, skakałem na siatkę, szukałem jakieś dziury. Chciałem wrócić, ale nikt mnie nie chciał. Odszedłem. Podbiegałem do różnych ludzi na swojej psiej drodze, ale nikt…